piątek, 4 grudnia 2009

Zagranie 15: sell GBP/USD (-30 pkt.)

Pozycja krotka 1,6665
S/L 1,6695

Ponowne zagranie na te sama formacje buterfly'a jednak lapane wyzej przy next zniesieniu fibo na formacji gwiazdy wieczornej. Rynek funta nie jest jednak dla mnie zyczliwy, gdyz znowu wyrzuca mnie na S/L na doslownie kilka tickow po czy zjezdza ostro 250 pipsow w dol...
Coz, niestety taki jest rynek.

Zysk/Strata -30 pkt.

Zagranie 14: sell GBP/USD (-30 pkt.)

Pozycja krotka 1,6615.
S/L 1,6645.

Zagranie na buterfly'a (moja ulubiona formacja), niestety przed ostrym zjazdem w dol rynek podchodzi jeszcze na chwile do gory wyrzucajac mnie na S/L.

Zysk/Strata -30 pkt.

wtorek, 1 grudnia 2009

Zagranie 13: buy EUR/USD (-28 pkt.)

Pozycja dluga przy 1,5022 pkt.
S/L pod formacja swiecowa na 28pkt.

Zagranie na kontynuacje fali wzrostwej po plytkie korekcie zakonczonej mlotem przy 38,2 % fibo.
Niestety po chwilowym wybiciu w gore, nie zdazam przestawic S/L na zero i rynek schodzi jeszcze raz w dol wyrzucajac mnie na S/L.

Zysk/Strata -28 pkt.

Zagranie 12: buy EUR/USD (0 pkt.)

To byla moja wyczekana idealna pozycja, z ktora wiazalem duze nadzieje, po jej otwarciu zdazam jednak tylko przestawic S/L na zero po czym dociaraja do nas wiadomosci z Dubaiu, kurs pikuje w dol, a ja zostaje wyrzucony na S/L.

Zysk/Strata 0 pkt.

Zagranie 11: buy OIL (+171 pkt.)

Pozycja dluga przy 76,78 pkt.
S/L pod formacja na 70pkt zaraz podciagniety na 0.

Zagranie w trendzie wzrostowym przy dolnym ograniczeniu kanalu na formacje objecia hossy potwierdzana oboma wskaznikami przy dywergencji na wskazniku MACD. Pozycja zamknieta 170 pkt. pozniej po wyrysowaniu sie wysielca na swiecy godzinnej (po czym nastapil ostry zjazd w dol).

Zysk/Strata +171 pkt.

czwartek, 26 listopada 2009

Zagranie 10: sell EUR/USD (-50 pkt.)

Pozycja krotka przy 1,4956.
S/L nad formacja 50 pkt...

Klasyczny przyklad zagrania pod trend, ktore nigdy nie powinno miec miejsca. Do dzisiaj nie potrafie wytlumaczyc co skierowalo mnie do otwarcia tej decyzji. Do tego S/L ktorego nie powinienem akceptowac- jednym slowek wszystko zle co musialo skonczyc sie strata- szkoda ze tak wysoka...
Wnioski wyciagniete- mam nadzieje, ze w przyszlosci nie bede otwieral juz pozycji z nudow i na sile.

Zysk/Strata -50 pkt.

wtorek, 24 listopada 2009

Zagranie 9: buy EUR/USD (-18 pkt)

Pozycja dluga przy 1,4879.
S/L pod formacja na 18 pkt.

Pozycja zajeta na formacje buterfly, niestety rynek kapitalowy leci w dol po zlych informacjach macro i zostaje wyrzucony na S/L.

Zysk/Strata -18 pkt.

Zagranie 8: sell EUR/USD (+105 pkt.)

Pozycja krotka przy 1,4953.
S/L nad "spadajaca gwiazda" na 35 pkt.

Pozycja zajeta przy gornym ograniczeniu kanalu spadkowego, przy zniesieniu fibo i o utworzeniu sie spadajacej gwiazdy. T/P ustawiony w okolicach 1,4840 przy mocnych wsparciach. Kurs dochodzi do zalozonego miejsca dopisujac zysk na moj rachunek.

Zysk/Strata +105 pkt.

środa, 18 listopada 2009

Zagranie 7: buy EUR/USD (+80 pkt)

Pozycja dluga przy 1,4843
S/L pod formacja objecia hossy 23 pkt.

Zagranie w trendzie wzrostowym na odbicie sie kursu od silnego, wiele razy testowanego wsparcia po utworzeniu formacji objecia hossy.
Dosyc bliski S/L pozwolil mi ustawic T/P przy pierwszym mocnym oporze na 61,8% zniesieniu Fibo z dobrym stosunkiem zysku/ryzyka wiekszym niz 3:1.

Kurs dociera do zalozonego przeze mnie punktu po paru godzinach realizujac mi zyski.

Zysk/strata +80 pkt.

piątek, 13 listopada 2009

Zagranie 6: sell EUR/USD (0 pkt.)

Pozycja krotka przy 1,4873
S/L nad formacja swiecowa 30 pkt.

Zagranie na rownosc korekt z formacji One-to-One (zielone prostokaty- pierwszy wykres). Wejscie na formacje gwiazdy wieczornej po wybiciu dolem z kanalu na wykresie M15.


Ruch mierzony docelowo powinien dojsc do glownej lini trendu wzrostowego co pokrywa sie
ze zniesieniem Fibo 78,6% ostatniego impulsu wzrostowego

Aktualizacja 18.11.2009:
Po zajeciu rynek ostro idzie w dol, przesuwam wiec stop lossa na 0, ale w nastepnej godzinie po ogloszeniu wiadomosci kurs strzela do gory wyrzucajac mnie na S/L

Zysk/Strata 0 pkt.

Gra przy niezdecydowaniu i duzej zmiennosci

Po podsumowaniu 5 ostatnich zagran zauwazylem, ze istnieje pewna mozliwosc ulepszenia systemu. Mianowicie T/P. Trzy z pieciu moich zagran zarabialy w pewnych momentach ok 100 pkt. po czym rozchwiany rynek cofal sie i robil to samo w druga strone wyrzucajac mnie na S/L. Przy tak duzych emocjach i rozchwianym rynku (z czym mamy do czynienia w ostatnich czasach) take profity dobrze spelniaja swoja role,gdyz nie tracimy wypracowanych zyskow. Kloci sie to jednak niejako z definiacja tnij straty i pozwalaj zyskom rosnac, poniewaz tracimy czesc z potencjalnego zysku.
Inna mozliwoscia byloby znaczne zaciesnianie S/L po datarciu przez kurs w porzadane rejony, jednak bliski stop loss w calkiem losowych miejscu przy tak duzej zmiennosci rowna sie praktycznie bezsensownemu zamknieciu pozycji.
Sprawe zdecydowanie jednak warto przesledzic i zastanowic sie, czy w systemie o sprawdzalnosci > 50% T/P przy zachowanych stasunku zysku do ryzyka 3:1 nie sprawdzilby sie lepiej niz pojedyncze wysoko zyskowne pozycje ale trafiane zdecydowanie rzadziej.

środa, 11 listopada 2009

Zagranie 5: buy GBP/USD (+29 pkt.)

Pozycja dluga przy 1,6690
S/L pod formacja swiecowa 15 pkt.

Zagranie na koniec korekty ABC (Zygzak) po uformowaniu sie kanalu wzrostowego. Zajalem pozycje ksiazkowo przy dolnym ograniczeniu kanalu na formacje gwiazdy porannej. W nastepnych godzinach rynek idzie ostro w gore na ponad 100 pkt. przesuwam wiec swojego stop lossa na 1,6719 i pozwalam zyskom rosnac. Niestety w nastepnych godzinach po konferencji prasowej szefa BOE widzimy ekstremalne oslabienia sie funta, ktore w ciagu paru godzin znosi kilkudniowe wzrosty na tej parze, a ja zostaje wyrzucony na swoim stopie.

Zysk 29 pkt.

poniedziałek, 9 listopada 2009

Zagranie 4: buy GBP/USD (+1 pkt.)

Pozycja dluga przy 1,6716
S/L pod wybiciem z kanalu 30 pkt.

Ponowne zagranie na koniec korekty ABC i wybicie szczytu fali B przy rownoczesnym wybiciu z kanalu gora.
Zakladam tu, ze mamy do czynienia z formowaniem sie 3 fali impulsu (interwal H4- drugi wykres), ktora powinna przyjac strukture 5-falowa (widoczna na H1- pierwszy wykres).
Docelowo pozycja bedzie zamknieta po wyrysowaniu sie calej fali 3, co powinno skutkowac wybyciem szczytow z sierpnia 2009r.

Dodane 11.11.2009:
Pozycja wydawala sie otwarta dobrze, po otwarciu pozycji rynek idzie 120 pkt. w moja strone, przestawiam wiec S/L na +1 pkt. i pozwalam zyskom rosnac. Niestety nastepna godzina to bardzo mocna deprecjacja funta i moja pozycja zostaje zamknieta.

Zysk 1 pkt.

Zagranie 3: buy GBP/USD (-34 pkt.)

Pozycja dluga przy 1,6620
S/L pod formacja 34 pkt.

Zagranie na koniec korekty ABC i wybicie szczytu fali B. Rynek po wybiciu cofa sie jednak i wyrzuca mnie na S/L (analiza i zdjecia w nastepnym wpisie).

Strata 34 pkt.

Zagranie 2: sell US500 (-6 pkt.)

Pozycja krotka przy 1054,06
S/L nad formacja 30 pkt.

Zagranie na formacje gwiazdy wieczornej w rejonie oporow i zniesienia Fibonacciego 78,6% ostatniego impulsu w domniemanej przeze mnie korekcie.
W nastepnej godzinie rynek idzie w moim kierunku, zaciesniam stop lossa , po czym rynek cofa se i wyrzuca mnie na S/L

Strata 6 pkt.

środa, 4 listopada 2009

Zagranie 1: sell EUR/USD (-21 pkt.)

Pozycja krotka przy 1.4755
Stop loss nad formacja na 21 pkt.

Zagranie na formacje zaslona ciemnej chmury w rejonie zgrupowania zniesien Fibonacciego.
Rynek cofa sie i wyrzuca mnie na stop lossie w nastepnej godzinie.
Strata 21 pkt.

Forex w pryktyce

Od dzis postanawiam skupic sie przede wszystkim na rynku forex i na dopracowaniu strategii pozwalajacej minimalizowac straty i regularnie zarabiac pieniadze na tymze rynku. Po analizie transakcji przeprowadzonych na przestrzeni pol roku zauwazylem u siebie tendecje do popelniania ciagle tych samych bledow, ktore koniecznie musza zostac wyeliminowane. Podstawowym bledem bylo nieuzywanie stop lossow i negatywny stosunek zysku zysku do ryzyka (nie moze byc przeciez tak, ze zyski wypracowywane przez tydzien sa tracone nastepnie w jednej nietrafnej transakcji...).

Przez nastepne kilka miesiecy, obok analiz, bede przedstawial tu wszystkie swoje zagrania bazujace na analizie technicznej, ktore grupowal bede w paczki po 20 zagran w celach statystycznych do testowania nowej strategii.

Glownymi instrumentami beda pary walutowe, index US500 oraz ropa, a glownymi aspektami analizy technicznej uzywanymi do otwarcia pozycji:
1) teoria fal eliota
2) geometria rynku (Fibonacci)
3) formacje swiecowe
4) linie trendu
5) oscylatory

Punkty wejscia w transakcje beda tak dobierane, aby stop loss byl na poziomie max 30 pipsow a min. stosunek Z/R 3:1
Kwota poczatkowa pozwalajaca na wykonanie max 10 nietrafnych transakcji pod rzad.

środa, 16 września 2009

Kolejny szczyt S&P500

Rynek powinien dojsc teraz do okolic 1060pkt. gdzie znajduje sie zniesienie 61.8% ostatniej fali spadkowej i ograniczenie gorne klina wzrostowego. Ewentualne przebicie tego oporu to marsz na polnoc do 1100pkt. i testowanie glownej lini trendu spadkowego. Odbicie natomiast od 1060pkt. zaowocuje cofnieciem, wstepnie do 1010-1020pkt., gdzie znajduje sie pierwsze wsparcie, w postaci wewnetrznej lini trendu (pierwsza cienka zielony linia).

środa, 17 czerwca 2009

Wybicie dolem z kanalu na US30

Dow Jones przelamal wczoraj linie trendu wzrostowego i wybil sie z kanalu wzrostowego dolem co wskazywac moze na przyszle spadki na gieldach w USA:


Warto zauwazyc jednak, ze wybicie to, pomimo iz nastapilo zdecydowana czarna swieca, zatrzymalo sie na wsparciu w postaci zniesien fibonacciego ostatniej fali wzrostowej jak i miejsca docelowego spadku formacji One-To-One (mowiacej o rownosci korekt).

W tym miejscu na wykresie H1 zauwazyc mozna, ze wsparcie faktycznie dziala:

Dodatkowo wyrysowana tu formacja swiecowa gwiazdy porannej mowi nam o odwroceniu krotkoterminowego trendu spadkowego i powrocie do wzrostow, wiec wylamanie z kanalu uznalbym dopiero za wazne, jezeli wykres wyraznie przelamie te wsparcia i zejdzie ponizej poziomu 8430 pkt.

wtorek, 16 czerwca 2009

Hossa?

Od jakiegos czasu wszyscy zadaja sobie pytanie, czy mamy juz hosse, czy to tylko na sile ciagniete wzrosty, ktore lada dzien musza sie skonczyc.

Podchodzac do sprawy od strony analizy technicznej najprawdopodobniej mamy do czynienia z odwroceniem trendu spadkowego. Powstala formacja rGr oraz wybicie jej dna polaczone z wybiciem poprzednich szczytow wydaja sie wyraznym sygnalem do przyszlych wzrostow:



Formacja rGr ma jednak te przynaleznosc, ze potrafi czasami dac mylny sygnal w postaci wybicia lini szyji i pozniej dynamicznie cofnac sie spowrotem wracajac do poprzedniego trendu, wiec zanim jednoznacznie opowiem sie za hossa, musi zostac jeszcze wybita strefa oporu w postaci akumulacji zniesien fibonacciego i index FW20 musi zadomowic sie ponad poziomem 2030 pkt.

Jezeli wiec trend wzrostowy ma byc zachowany, ewentualna korekta, na ktora sie zanosi, nie powinna przekroczyc poziomu 1870 pkt, gdzie mamy teraz na prawde silny obszar wsparcia.

Zejscie indexu FW2o ponizej poziomow 1870 pkt. nalezy analogicznie traktowac jako sygnal do spadkow i mozliwa zapowiedz powrotu do trendu spadkowego w krotkim i srednim terminie.

Chwilowa niepewnosc tej sytuacji oraz wygasanie kontraktow w tym tygodniu sklania raczej do przeczekania tej sytuacji i czekania na wyrazny sygnal ruchu w ktoras ze stron.

Waznym czynnikiem jest tez slabosc gieldy w USA w ostatnich dniach i sytuacji dolara, analizy tych 2 instrumentow zamieszcze jutro z samego rana.

poniedziałek, 8 czerwca 2009

O trendzie i korelacjach.

Jezeli teraz spytalbym o trend polskiej gieldy, odpowiedzi bylyby tak rozne, jak rozne sa punkty widzenia. I slusznie.

Mowiac o trendzie, najwazniejszy jest interwal czasowy w jakim owy trend obserwujemy. Abstrahujac od glownego trendu gieldy, ktory trwa od samego jej poczatku, wyrozniac bedziemy trend glowny (dlugoterminowy), srednioterminowy i krotkoterminowy. Analizujac obecny trend naszej gieldy stwierdzamy, ze znajdujemy sie w glownym trendzie- spadkowym (albo wlasnie z niego wychodzimy), w srednioterminowym- rosnacym, a w krotkoterminowym-bocznym.

Nasze decyzje podejmujemy wiec w zaleznosci od interwalu czasowego na jakim gramy. Pamietajac zawsze, ze gramy tylko z trendem, wyznaczamy trend glowny dla naszego interwalu.
I tak, osoba ktora spekuluje a wykresie H1 moze grac w calkiem innym trendzie niz osoba grajaca na swiecach dziennych. Najlepiej jednak tak zgrac swoje analizy, abysmy dokladnie wiedzieli, w ktorym miejscu jestesmy i aby analizy danego waloru pokrywaly sie w roznych interwalach czasowych.
Na wykresie EUR/USD dokladnie pokaze, jak wyglada to w praktyce(lewy- dzienny, prawy- godzinowy):



Analizujac teraz trend widac, ze dlugoterminowo znajdujemy sie caly czas jeszcze w trendzie spadkowym, srednioterminowo (odcinek TB na lewym wykrsie) w trendzie wzrostowym, a krotkoterminowo (na wykresie godzinowym po lewej stronie) znowu w trendzie spadkowym.

Zajmijmy sie teraz sprawa korelacji. Przyjmuje sie, ze na rynku panuje kilka "glownych" korelacji, ktore zwiazane sa z cyklem i zasadami dzialania rynku.
Glowna zasada jest, iz kiedy rosnie rynek w USA to dolar traci na wartosci, a kiedy na rynku dzieje sie zle, to powracajacy kapital do USA powoduje nagla aprecjacje dolara. Przyjmuje sie rowniez, ze zwiekszajacy sie popyt na surowce (bedacy przejawem poprawy w gospodarkach) wplywa na podwyzszenie cen surowcow, co dzieje sie rowniez przy oslabieniu dolara i poprawie na rynkach akcji. Przyjmijmy, ze jest to scenariusz, ktory sprawdza sie w wiekszosci przypadkach.

Czasmi jednak mamy odstepstwa od tej reguly i nastepuje wtedy odwrocenie korelacji , co moglismy zaobserwowac ostatnio, kiedy przy slabnacym dolarze spadala gielda w USA,. Takie anomalie zdarzaja sie jednak zadko, poniewaz rynek to kaprysna istota i nie wszystko mozemy przeiwdziec. Warto sie wiec orientowac w ogolnej sytuacji na rynku, zeby wiedziec co moze sie wydarzyc sie w przyszlosci. Chociazby jak obecna sytuacja Chin i ich rezerw finansowych, ktore w znacznej czesci trzymane sa w dolarach. Latwo sie wiec domyslec, ze Chinom (i innym zamoznym posiadaczom dolarow) nie za bardzo zalezec bedzie na oslabianiu dolara, gdyz wtedy ich srodki topnieja. Warto miec na uwadze wszystkie czynniki.

Nie bede tu wspominal o oczywistej rzeczy, jaka jest wplyw gieldy w USA na swiatowa sytuacje na rynkach akcji (w tym bardzo mocno na nasz kochany WIG, ktory ostatnio przypomina nam, ze jest mala gielda podatna na spekulacje wiekszych kapitalow).

Ja jednak przy analizie technicznej koszystal bede, z wyzej wymienionych korelacji, i przy analizie takich instrumentow jak np. WIG20 zwracal bede na sytucje S&P500 i czy jest ona poparta zachowaniem dolara.

piątek, 29 maja 2009

Przeglad USD/PLN i EUR/PLN

Ciekawa sytuacje mozemy zaobserwowa ostatnio na rynku walut, gdzie ma miejsce oslabianie sie zlotowki wzgledem euro i dolara.
Na wykresie EUR/PLN mialo miejsce wybicie gora z kanalu spadkowego, i torzacej sie na jego dnie formacji trojkata:


Wylamanie to bylo tym mocniejsze, iz poparte bylo ono poziomami fobonacciego i nastapilo mocnym zdecydowanym ruchem.
Na USD/PLN nie nastapilo, co prawda, wybicie z kanalu spadkowego, jednak fala korekty trajacej od marca, dotarla do zniesienia 70,7% ostatniej fali wzrostowej, co daje silny sygnal konca korekty i wrocenie do trendu wzrostowego:


Widac, iz poziom ten stanowi mocne wsparcie, od ktorego nastapilo odbicie do gory i idac za tym sladem postanowilem zajac pozycje na wzrosty kursu i tym samym na oslabienie zlotowki wlasnie na USD/PLN. Dlaczego na tej parze, a nie na EUR/PLN, kiedy obserwujemy wlasnie mocne umocnienie euro na parze EUR/USD? Glownie dlatego, ze wartosc kontraktu na USD/PLN jest o 25% mniejsza niz w przypadku EUR/PLN i nie chcialem miec juz bardziej zlewarowanej pozycji. Poza tym korekta na dolarze bylo duzo glebsza niz na euro i skala mozliwego odbicia rowniez jest wieksza, a mysle, ze korekta na SP500, przyspieszy znacznie skale wybicia na dolarze.
Dzisiaj obserwowalismy korekte ostatnich wzrostow, ktora na szczescie zatrzymala sie znowu na zniesieniu 70,7%:

środa, 27 maja 2009

Dalej w zakresie konsolidacji przy.

Po wczorajszej sesji i "spektakularnie dobrych"... wiadomosci z USA , po ktorych gieldy zareagowaly z niesamowitym optymizmem, WIG20 powrocil do zakresu konsolidacji 1790-1900pkt. , gdzie na dnie prostokata wyrysowal mlota swiadczacego o checi pojscia w gore:

Do dzisiejszych wzrostow zachecac bedzie rowniez moca postawa gield swiatawych, ktore zamknely sie wczoraj 2-3% na plusie.
Niestety wczoraj wyrzucony zostalem z pozycji na wzrosty doslownie o pare pkt. ze strata 300zl.
Na wczorajszym fixingu postanowilem jednak otworzyc jeszcze jedna pozycje na wzrosty przy 1793pkt.

wtorek, 26 maja 2009

Zagranie pod wybicie WIG20, nadzieje czy fakty?

Po wczorajszym dniu na wykresie FW20 pojawila sie wiarygodna formacja prowzrostowa OneToOne, ktorej spod zbiega sie ze wsparciem utorzonym przez luke hossy, pod ktora postanowlem zagrac biorac 1 kontrakt na wzrosty WIG20 przy 1790pkt.


Sam osobiscie nie jestem przekonany do dalszych wzrostow, ale postanowilem trzymac sie analizy technicznej, poniewaz wykres zawiera juz w sobie wszystkie informacje z rynkow.
Co jedynie moze jeszcze nie pokoic, to formacja podwojnego szczytu, ktora rowniez sie tutaj uformowala i fakt slabego zachowania gieldy w USA.
Dla mnie jednak sprawa wylada jasno, stop loss przy 1765pkt. to tylko ok. 25pkt ryzyka, poziom docelowy w postaci 61,8% zniesienia ostatniej fali przy ok 1760pkt. to dobry stosunek Z/R 3:1.
Przy ewentualnym przebiciu i utrzymaniu sie pod poziomem 1765pkt. zajme pozycje na spadki, ktora powinna w szybkim tempie odrobic ewentualne straty zwiazane z odwroceniem trendu.

niedziela, 24 maja 2009

Decydujacy moment, czy wsparcia wytrzymaja?

Zarowno WIG20 jak i, dyktujacy ostatnio warunki na swiatowych parkietach, S&P500 zakonczyly ostatni tydzien na minusach zatrzymujac sie praktycznie tuz na wsparciach przy dolnych ograniczeniach kanalu wzrostowego:




Jutrzejsza sesja wydaje sie byc decydujaca, czy wsparcia wytrzymaja, czy bedziemy mieli wybicie dolem z kanalu wzrostowego co moze przyniesc glebsza korekte.
Osobiscie przeczekam jutrzejszy dzien, czekajac na rozwiazanie.

wtorek, 19 maja 2009

Doji przy oporze, mozliwe odwrocenie trendu.

Dzisiejszy dzien, zgodnie z zalozeniami, przyniosl wzrosty oraz zyski, ktore zdecydowalem sie zrealizowac. Poziom docelowy na FW20M09 zostal osiagniety i kontrakt zostal sprzedany przy 1875 pkt./+720zl, pozycje FKGHM09 i BMI rowniez zostaly zamkniete ze wzgledu na zle wiadomosci ze stanow i ponowne dojscie WIG20 do oporow, odpowiednio z zyskami 460zl i 126zl.
Dzien mozna wiec uznac za na prawde udany:


Co do sytuacji na wykresie, WIG20 wyrysowal dzisiaj swiece doji tuz pod glownym oporem i sygnalem dla mnie do wejscia w dlugie pozycje bedzie dopiero zanegowanie tej swiecy i wybicie sie ponad opory. Narazie czekamy.

Pierwsze zakupy po przerwie

Wg moich analiz, po tym jak wytrzymala linia trendu wzrostowego, wrzucilem do portfela pare pozycji:
Stop lossy ustawiam ponizej lini trendu, poziomy docelowe, to pierwsze powazniejsze opory, nie ustawiam sie jeszcze na ich przebicie, wiec tam bede realizowal zyski. (Patrz wykresy ponizej)

czwartek, 14 maja 2009

Wsparcie wytrzymalo, dalej bez jednoznacznych rozstrzygniec.

Dzisiejszego dnia, choc skonczyl sie na minusie, nie mozna do konca przypisac niedzwiedziom:

Gielda zatrzymala sie na wsparciu w postaci lini trendu wzrostowego oraz 25-dniowej sredniej kroczacej gdzie wyrysowala biala swiece i dlatego ruch wzrostowy pozostaje tymczasowo niezaklocony. Jako niepokojacy fakt uznac mozna wylamanie dolem z kilkudniowej konsolidacji i domkniecie luki hossy z poziomow ok 1800 pkt.
Na wykresie FW20M09 na lini trendu wzrostowego wyrysowala sie dzisiaj swieczka doji, ktora w ostatnich sytuacjach zawsze oznaczala powrot do wzrostow.

Za dodatkowy atut bykow na jutrzejsza sesje uznac mozna dzisiejsze wzrosty w USA oraz dalsze utrzymanie sie w kanale wzrostowym:


Oczekiwania przed jutrem to otwarcie lekka luka do gory i powrot do konsolidacji powyzej 1800 pkt.

środa, 13 maja 2009

Poczatek korekty?

Dzisiejszy dzien na GPW przebiegal pod znakiem wyraznych spadkow i choc wielu oczekuje juz glebszej korekty 2-miesiecznego trendu wzrostowego, jednoznaczne decyzje jeszcze nie zapadly:



Bliskim wsparciem nadal pozostaje luka hossy sprzed paru dni na poziomie 1800-1820 pkt, a po jej ewentualnym dokmnieciu czeka nas jeszcze testowanie srednioterminowej lini trendu wzrostowego, ktora na poziomie 1745-1755 schodzi sie z poziomem zniesienia fibonacciego (23,6%) tworzac silny obszar wsparcia. Dopiero ewentualne przelamanie tej strefy daje nam sygnal sprzedazy i tam czekal bede na zajecie krotkiej pozycji.

Zaznaczyc nalezy rowniez fakt, ze ewentualne to przelamanie pokryloby sie pewnie z wylamaniem S&P500 dolem z kanalu wzrostowego:

ale dopoki to nie nastapi, nie powinien nastapic powrot do spadkow, bo jak wiemy od pewnego czasu to USA dyktuje warunki.
Jedno jest pewne, nastepne dni powinny przyniesc rozwiazanie.

WIG20 w perspektywie dlugoterminowej- nowego dna raczej nie bedzie.

Spogladajac na wykres WIG20 latwo zauwazyc mozna, iz od 1995r. do dzisiaj nasza gielda porusza sie w kanale wzrostowym:


Wszystkie hossy i bessy, z ktorymi mielismy do czynienia na GPW sa tutaj dobrze widoczne.
Z wykresu jednak wynika, ze zejscie do minimum bessy w okolice 1200pkt bylo tylko naruszeniem dolnego ograniczenia kanalu wzrostowego, skad, po uksztaltowaniu sie na wykresie formacji przenikania, nastapilo mocne wybicie do gory. Formacja ta jest tym prawdziwsza, ze towarzyszyly jej na prawde duze obroty, a handel na wzrostowej fali w kwietniu odbywal sie przy najwyzszych obrotach w historii WIG20 ! A jak wiadomo zwiekszajace sie obroty wraz z kierunkiem rynku pokazuja nam, w ktora strone rynek chce teraz zmierzac.
Warto wiec przemyslec ubranie sie w akcje przy jakiejs wiekszej korekcie, zeby nie przespac okazji.

niedziela, 29 marca 2009

Koniec korekty- koniec wzrostow?

Po dynamicznej korekcie, ktora miala miejsce na GPW jak i na innych gieldach swiatowych, wyglada na to, ze sila bykow sie wyczerpala.


wtorek, 24 lutego 2009

Dolek jeszcze daleko..

Analizujac obecna sytuacje na gieldach i zastanawiajac sie czy jestesmy blisko odbicia, czy do dolka mamy jeszcze daleko warto spojrzec na wykres WIG20 w dluzszej perspektywie czasu:

Na poczatku wykresu mamy besse z 2000 r., podczas ktorej index WIG20 stracil ok 60% spadajac z poziomow 2500 pkt. ponizej 1000 pkt. Jezeli wiec owczesne wybicie z tych poziomow potraktujemy jako wsparcie dla dzisiejszej bessy to mozliwe sa jeszcze wyrazne spadki.
Duzo bardziej jednak niepokojacym faktem jest tempo bessy, w ktorej jestesmy obecnie. Od pazdziernika 2007 r. do dzisiaj WIG20 stracil juz ok 67,5% i tendencja jest spadkowa, wiec okolice 1000 pkt. sa bardzo mozliwe.
Na koniec jeszcze jeden wykres, ktory wyglada duzo gorzej i nie prognozuje nic dobrego, interpretacje jego pozostawie jednak wam- dla mnie wyglada to na wybicie dolem z dlugoletniego kanalu wzrostowego.

niedziela, 22 lutego 2009

Portfel po piatkowej burzy na GPW

Nagly wzrost indexow w ostatnich minutach handlu na gpw w piatek (wig20fut odrobil w parenascie minut niespelna 10%) niejednego wprawil w zdziwienie. Nie wiem czy nagle hutrowo wszyscy zaczeli grac pod odbicie w stanach, ktorego tak na prawde nie mozna sie bylo spodziewac, czy znowu jakis zachodni kapital przeprowadzil jakies wieksze ransakcje, ale nie bylo to do konca racjonalne.
Sam na calym tym zamieszaniu stracilem ponad 200zl i dnia ni emoglem zaliczyc do udanego. Na poczatku z portfela wylecial kontrakt kghm ze strata 150zl (spadki ceny miedzi), nastepnie krotka pozycja na wig20, ktora zarabiala juz ok 400zl, zostala zamknieta w ostatnich minutach sesji przez uruchomienie stop losa na poziomie wejscia w transakcje.

Szkoda szczegolnie tej drugiej transakcji, gdyz uwazam, ze byla otworzona ona slusznie i w poniedziek powinnismy zaczac dzien od spadkow, niestey gielda ma to do siebie, ze nie mozemy wszystkiego nigdy przewidziec..

czwartek, 19 lutego 2009

Pierwsze inwestycje, pierwsze zyski

Dzisiejszy dzien zgodnie z moimi zapowiedziami przyniosl wzrosty (oczekiwania byly optymistyczne, co mozna bylo zobaczyc nawet po wynikach przeprowadzonej tu ankiety, gdzie ponad 40% uczestnikow obstawiala na dzisiaj wzrosty powyzej 3%) i okazje do zakupow. Absolutnie nie uwazam, ze to trwaly stan, dalej mamy besse i obserwujemy tylko odreagowanie spadkow, moze nawet jakas parodniowa korekte, wiec sprobujemy to wykorzystac.
Jak widac w zakladce "Moj portfel" (po lewej stronie pod notowaniami) uzupelnilem portfel 10000 akcjiami Biotonu po 0,22zl oraz kontraktami na wzrosty pko i kghm. Niestety zostalem wyrzucony z pociagu na polnoc z Pekao tylko z 200zl zysku, ale to wina blisko ustawionych stopow w obawie o zle wiesci o godz 14-stej. Z ewentualnym ponownym zakupem tego kotraktu poczekam do jutra na ogloszenie wynikow tej spolki.
Na EUR/PLN wydaje sie ze wsparcie, ktore opisalem ponizej w artykule, wytrzymalo i dalej wracamy do oslabiania zlotowki, trzeba pomyslec nad zakupem jakiegos kontraktu jutro na wzrosty euro, ale zobacze jak rozwinie sytuacja na rynkach.
Piszac ten artykul zauwazam slaba sytuacje w USA, co na chwile obecna nie wrozy za dobrze jutrzejszemu dniu na GPW, ale zobaczymy jeszcze jak sytuacja bedzie sie rozwijala.
Zapraszam do komentowania i waszych spostrzezen.

EUR/PLN na wsparciu, czy bedzie przelamanie?

Umacniajaca sie od wczoraj zlotowka walczy na wsparciu- 50% zniesienia ostatniej fali wzrostowej. Nie zapominajmy ze na EUR mamy hosse i trend jest jednoznaczny (kierunek polnoc, deprecjacja zlotowki) i spadki od wczoraj wygladaja tylko na korekte w trendzie wzrostowym:

Na wykresie godzinnym (ponizej) mozemy zauwazyc, ze wsparcie zostaje jak narazie obronione co moze byc wczesna wskazowka konca dwudniowej korekty i dalszego marszu na polnoc:

Ewentualne przelamanie wsparcia byloby sygnalem do dalszych spadkow.

środa, 18 lutego 2009

Po ciezkiej sesji ciekawa sytuacja na parkietach

Dzisiejsza sesja, choc przebiegala bardzo nerwowo, przynosi nam troche optymizmu.
Konrakty FW20H09 otworzyly sie na poziomie 1300 pkt. (+15pkt.), skad drastycznie spadly ustanawiajac nowe minimum bessy na poziomie 1237 pkt. Kiedy sytuacja wygladala wrecz dramatycznie nastapilo odwrocenie tendencji spadkowej przy pomocy umacniajacej sie zlotowki, ktora teraz zyskuje juz 2,6%, oraz wysokich obrotow strony popytowej, ktore to ostatecznie wyciagnely nasza gielde na plus, pozwalajac zakonczyc kontraktom na +1,9% (WIG20 +0,76%, WIG +0,22%).
Optymistycznie wyglada sytuacja na wykresie, gdzie kontrakty utworzyly dzis biala swiece w ksztalcie mlota, z malym bialym korpusem i dlugim dolnym cieniem, zatrzymujacym sie dokladnie na wsparciu - zniesienie 150% fali korekty z pazdziernika(patrz wykres ponizej).


Dodatkowym pozytywnym faktem sa duze obroty, ktore ponownie zagoscily na naszym parkiecie oraz mocna sytuacja spolek z WIG20, oprocz bankow.
Proby obrony wsparc i odbicia sie mozna zaobserwowac rowniez na innych parkietach, ponizej przykladowo wykres DE30:


Sytuacja na jutro wyglada wiec nie najgorzej, czekamy tylko na to co zrobia dzisiaj w USA (bo to od nich jest wszystko zalezne), ale jezeli skoncza na zielono to mozemy jutro spodziewac sie wzrostow.

Dokad zmierza WIG20?

Wczorajsza przecena na naszym parkiecie przypominala wrecz panike, w wyniku ktorej WIG20 stracil 7,52% i ustanowil nowe minimum tej bessy na poziomie 1310punktow.
Na wykresie wyglada to bardzo nieprzyjemnie, dluga czarna swieca prowadzaca w otchlan.


Jezeli jednak przyjrzymy sie sytuacji na innych rynkach sprawa nie wyglada az tak tragicznie. Jak wiadomo nasza gielda jest ostatnio jedna z najslabszych w europie, a spadki poglebiane sa dodatkowo poprzez spekulacyjne oslabianie naszej waluty. Wiadamo rowniez, ze od jakiegos czasu to USA dyktuje warunki na gieldach, a inne gieldy (w szczegolnosci GPW) tancza tak jak zagra parkiet w stanach.
Przyjrzyjmy sie na sytuacje na parkiecie w USA:

Co jest pozytywnym zjawiskiem, wsparcie wyznaczone poprzez minimum bessy w pazdzierniku zostalo obronione i od rana zaobserwowac mozna proby odbicia sie, wiele zalezy wiec od dzisiejszej sesji i od wynikow oglaszanych dzisiaj o 14:30 w USA i jezeli sparcie zostanie obronione a dzisiaj na parkiecie zagoszcza wzrosty, mozemy spodziewac sie korekty ostatnich spadkow do poziomow 7950punkto, co bez watpienia pociagnie i nasza gielde.

poniedziałek, 16 lutego 2009

Święte zasady!

Przedstawmy sprawe od samego poczatku jasno- na gieldzie nie ma ludzi, ktorzy sie nie myla.
Gielda jest nieobliczalna i potrafi zmienic swoj bieg z sekundy na sekunde w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Zasady, ktore tu przedstawie, nie pozwola wam wiec uniknac nieudanych transakcji, ale pozwola wam zwiekszyc ilosc trafnych transakcji oraz zminimalizowac straty ponoszone przy nieudanych transakcjach. Czytajac natkniecie sie na wiele zasad i zalecen, ja przedstawie tu te najczescie opisywane, oraz te, ktorymi kieruje sie na codzien przy inwestowaniu. W celu glebszego zapoznania sie z tematem polecam lekture Van K. Tharpa: "Gielda, Wolnosc, Pieniadze- poradnik spekulanta"- poniezej zamieszcze tylko krotkie opisy kazdej z zasad:

1. MINIMALIZOWANIE STRAT I MAKSYMALIZACJA ZYSKOW
brzmi banalnie i wydaje sie oczywiste, ale nie dajmy zwiesc sie pozorom, to zasada chyba najtrudniejsza na poczatku do opanowania. Tak juz zbudowana jest nasza psychika, ze kiedy widzimy zyski chcielibysmy je jak najszybciej zrealizowac, ale kiedy nasze walory traca na wartosci, nie mozemy sie z tym pogodzic i trzymamy je jak najdluzej liczac na nagle polepszenie kursow. WIEC PAMIETAJMY- tnijmy straty i dajmy rosnac zyskom!

2. GRA Z TRENDEM
rozpoznanie trendu i gra razem z nim nalezy do najwazniejszycz zasad gry na gieldzie. Nie starajmy sie grac pod trend liczac na nagle odwrocenie rynku, ale podazajmy razem z nim.

3. STOSUNEK ZYSK/RYZYKO
pogodzmy sie z faktem, ze nawet w najlepszych systemach inwestycyjnych stosunek trafnych transakcji to ok 40-45% (a wiec mniej niz polowa) i aby wychodzic na plus musimy tak inwestowac, aby udane transakcje zarabialy wiecej niz nieudane traca. Stad tez najlepiej jezeli dobierzemy z/r 3:1 lub wiecej. (przy 2:1 rowniez powinnismy zarabiac, ale stawiajmy sobie wyzsze wymagania)

4. UZYWANIE STOP LOSOW
czyli poziomu przy ktorym, w razie spadkow, sprzedajemy nasze walory. Jest to piekelnie wazny aspekt i warto ustawiac stop losy w momencie kiedy otwieramy dana ,aby zminimalizowac straty w razie spadkow. Maly przyklad: operujemy kapitalem 5000zl i kupujemy akcje firmy x za 1000zl (1zl za akcje). Zakladajac, iz w jednej transakcji nie chcemy stracic wiecej niz 2% calego kapitalu (w naszym przypadku 100zl) ustawiamy stop losa w naszej transakcji 10% ponizej ceny za jaka kupilismy akcje, wiec nasze akcje, w razie spadkow, zostana sprzedane za 0,9zl za sztuke, co da strate na transakcji 100zl co wynosi 2%naszego kapitalu.

5. DYWERSYFIKACJA PORTFELA, ZARZADZANIE WIELKOSCIA POZYCJI
w celu lepszego zapoznania sie z tematem zapraszam do polecanej lektury Van K. Tharpa, tutaj wspomne tylko, iz chodzi o to, ze nie inwestujemy calej kwoty w jedna transakcje, tylko uzupelniamy nasz portfel w rozne akcje i instrumenty, aby byl on roznorodny i w razie spadania jednych walorow strata bedzie uzupelniana zyskami innych walorow.

6. REALIZACJA ZYSKOW
rowniez bardzo wazny aspekt, opisywany szerzej w ksiazce Van K. Tharpa, polegajacy na pilnowaniu swoich zyskow jezeli dojda do wczesniej zalozonych poziomow i wyjsciu z pozycji z zyskiem. Nie przetrzymujmy swoich zyskow i nie dajmy im topniec.


Jest to tylko czesc zasad, ktorymi powinien kierowac sie inwestor. Moga wydac sie one bardzo oczywiste i proste na pierwszy rzut oka, jednak kazdy poczatkujacy inwestor zauwazy po pierwszych swoich transakcjach, ze wcale nie tak latwo je stosowac. A stosowanie sie do tych zasad jest pierwszym z kluczy do sukcesu.

Opracowanie i opis strategii

Celem tego bloga jest opracowanie strategii gry na GPW, na aukcjach i kontraktach oraz na Forexie, ktora przynosilaby maksymalne zyski przy minimalnym nakladzie czasu.
Po dlugim czasie nauki oraz gry na rynkach akcji i kontraktow, postanowilem podzielic sie swoja wiedza i doswiadczeniem z poczatkujacymi inwestorami oraz stworzyc system, ktory bedzie przynosil zyski niezaleznie od sytuacji na rynku.
Jako poczatkowy kapital zainwestuje 5000zl do gry na GPW (aukcje i kontrakty) oraz 2000zl na sporadyczna spekulacje na Forexie i na biezaco bede aktualizowal stan mojego portfela opisujac przykladowe transakcje. To dobry sposob do sprawdzenia samego siebie oraz wyeliminowania najczestszych bledow, ktore popelniamy przy inwestowaniu.
Dosc teorii- zacznijmy inwestowac.

piątek, 13 lutego 2009

Pierwszy post na otwarcie

Witam serdecznie na moim blogu poswieconym inwestowaniu.
Bede zamieszczal tu opis swoich transakcji oraz analizy rynkow, ktore moga okazac sie przydatne i pomocne dla poczatkujacych inwestorow.
Prosze wybaczyc te pustki na poczatku, strona dopiero co powstala i jest w rozbudowie, ale postaram sie tu wrzucic w najblizszym czasie pierwsze analizy.
Zapraszam do lektury.

Musze dodac tu rowniez, iz treści przedstawione w artykule są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego artykułu, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego artykułu.